Najpopularniejsze mity o kleszczach
W Internecie roi się od nieprawdziwych informacji na temat kleszczy, sposobów zapobiegania ukąszeniom czy metod usuwania tych pajęczaków. Czy kleszcze potrafią latać? Czy rumień zawsze jest oznaką boreliozy? Czy kleszcze są aktywne tylko latem? Czy kleszcze występują tylko w lasach? W dzisiejszym artykule obalimy najpopularniejsze mity o kleszczach.
MIT 1. KLESZCZE WYSTĘPUJĄ TYLKO W LESIE - FAŁSZ
Wśród popularnych mitów o kleszczach jest ten dotyczący kleszczy w lesie. Jeszcze dwie dekady temu, znalezienie kleszcza na terenie zurbanizowanym graniczyło z cudem. Faktycznie najłatwiej było “złapać kleszcza” w lesie czy na polnej łące. Najwięcej kleszczy żyje w wilgotnym lesie, zwłaszcza w lesie liściastym i mieszanym, jednak pajęczaki te żerują także w innych miejscach, nawet w centrum miasta. Świetnie sobie radzą kleszcze w trawie, dlatego łatwo je znaleźć na miejskich trawnikach przed domem czy blokiem, w parkach czy ogrodach. W związku z tym, nawet jeżeli żyjemy w mieście i nie udajemy się do lasu na spacer, a wybieramy tereny zielone w mieście, pamiętajmy o zapewnieniu naszym pupilom ochrony przeciwko kleszczom, najlepiej w formie obroży. Paradoksalnie kleszcza może złapać nawet niewychodzący kot - wystarczy, że to my przyniesiemy nieproszonego gościa na butach czy na odzieży.
MIT 2. JAK USUNĄĆ KLESZCZE U PSA? POSMAROWAĆ JE MASŁEM! - FAŁSZ
Jak usunąć kleszcze u psa? Przed usunięciem nie wolno ani kleszcza, ani miejsca wokół kleszcza niczym smarować. Niestety wśród popularnych mitów o kleszczach jest ten, który mówi o posmarowaniu masłem lub innym tłuszczem wbitego w skórę kleszcza. Ma to rzekomo pomóc w jego usunięciu, lecz nic bardziej mylnego. W ten sposób możemy tylko pogorszyć sytuację. Kleszcz oddycha za pomocą tchawek, do których powietrze doprowadzają przetchlinki (otworki) znajdujące się po bokach pasożyta. Kiedy posmarujemy kleszcza tłuszczem, wówczas te otworki ulegają zatkaniu, a kleszcz zaczyna się dusić wymiotując treścią pokarmową, zwiększając tym samym ryzyko zakażenia. Chcąc bezpiecznie usunąć kleszcza u psa należy chwycić go delikatnie pęsetą i wykręcić spiralnym ruchem ze skóry zwierzaka. Można także zaopatrzyć się specjalny przyrząd do usuwania kleszczy, dzięki któremu w prosty i szybki sposób usuniemy kleszcza w całości i bez bólu. Dopiero po usunięciu kleszcza, ranę należy przemyć środkiem odkażającym i sprawdzić, czy kleszcz został usunięty w całości.
MIT 3. KLESZCZE SĄ AKTYWNE TYLKO WIOSNĄ I LATEM - FAŁSZ
Generalnie sezon na kleszcze trwa od marca do listopada. W ciągu roku możemy wyróżnić jednak dwa szczyty aktywności kleszczy, które przypadają na miesiące maj i czerwiec oraz wrzesień i październik. Z kolei w ciągu dnia, szczyt kleszczowej aktywności możemy zaobserwować w godzinach porannych do południa, a następnie od godziny 16 aż do zmierzchu. Kleszcze nie lubią upałów, dlatego w miesiącach letnich ich aktywność spada. Pajęczaki te nie lubią też niskich temperatur, stąd, gdy temperatura spada poniżej 4°C - kleszcze chowają się w ściółce i zapadają w letarg. Niestety, w związku z ociepleniem klimatu i łagodnymi zimami, kleszcze w trawie i nie tylko, możemy spotkać nawet w grudniu. Dlatego chrońmy nasze pupile przed kleszczami przez cały rok.
MIT 4. KAŻDY KLESZCZ PRZENOSI CHOROBY - FAŁSZ
Nie każde ukąszenie kleszcza musi zakończyć się zakażeniem, ponieważ nie wszystkie kleszcze przenoszą choroby. Według danych, mniej więcej co trzeci kleszcz może przenosić groźne choroby, takie jak babeszjozę, boreliozę, odkleszczowe zapalenie mózgu, anaplazmozę, ehrlichiozę, riketsjozę i inne rzadsze choroby. Pamiętajmy też, że liczba pajęczaków przenoszących chorobotwórcze ustroje zależy od regionu, a nawet od mikroregionu. Tak więc, jeśli znajdziemy kleszcza na ciele naszego pupila (albo na naszym), nie wpadajmy od razu w panikę. Należy jak najszybciej usunąć pasożyta i przez kilka najbliższych dni obserwować zwierzę. W razie wystąpienia niepokojących objawów - udać się niezwłocznie do weterynarza.
MIT 5. KLESZCZ, KIEDY ZNAJDZIE SIĘ NA ŻYWICIELU, OD RAZU WGRYZA SIĘ W SKÓRĘ - FAŁSZ
Zanim kleszcz wgryzie się w swoją ofiarę i zacznie ssać jej krew, upływa nieco czasu. Wynika to z tego, że kleszcze, chcąc przyspieszyć proces wgryzania się w skórę, poszukują miejsc, gdzie ta skóra jest najcieńsza i dobrze ukrwiona. To właśnie dlatego chętnie wkłuwają się w część twarzową, tj. okolice oczu, nosa, gardła (kleszcze w trawie tylko czekają na psie pyszczki), za uszami, pod pachami czy w pachwinach naszego pupila. Cały proces szukania odpowiedniego miejsca i wgryzania się w skórę może potrwać nawet 24 godziny. W związku z tym, warto na koniec dnia na spokojnie dokładnie przejrzeć sierść naszego pupila. Mimo takiej codziennej profilaktyki, nie zapominajmy także o całorocznej ochronie przeciwko kleszczom w postaci różnych preparatów odstraszających, które dodatkowo zabezpieczą naszego czworonożnego przyjaciela.
MIT 6. Z KAŻDYM WBITYM KLESZCZEM NALEŻY UDAĆ SIĘ DO WETERYNARZA - FAŁSZ
Kiedy znajdziemy kleszcza wbitego w skórę naszego pupila, nie musimy od razu biec do lekarza weterynarii. Od razu pozbądźmy się nieproszonego gościa, a następnie obserwujmy zwierzę przez kilka kolejnych dni. Jak najlepiej usunąć kleszcze u psa? Warto zrobić to za pomocą pęsety lub specjalnego przyrządu do usuwania kleszczy. Jeśli mamy problem z wyjęciem pasożyta, ponieważ wgryzł się w trudno dostępnym miejscu, wówczas można skontaktować się z weterynarzem lub salonem groomerskim.
MIT 7. MÓJ PIES MIAŁ JUŻ BABESZJOZĘ, WIĘC JUŻ NA NIĄ NIE ZACHORUJE - FAŁSZ
Nawet jeśli nasz pupil zachorował na babeszjozę i został wyleczony, nadal istnieje ryzyko ponownego zachorowania, ponieważ, po przechorowaniu, zwierzę nie nabywa odporności. Warto także pamiętać, że jeden kleszcz może przenosić kilka groźnych chorób i przenieść na czworonoga np. dwa różne czynniki chorobotwórcze. Dlatego nigdy nie bagatelizujmy ukąszeń przez kleszcza i zawsze chrońmy nasze pupile stosując odpowiednio dobrane preparaty.
MIT 8. KLESZCZE SPADAJĄ Z DRZEW - FAŁSZ
Latające kleszcze to bardzo powszechny mit na temat kleszczy, bezpośrednio związany z przekonaniem o tym, że pasożyty te występują tylko w lasach. W rzeczywistości kleszcze żyją w trawie, na krzewach czy w zaroślach i przechodzą na żywiciela, wspinając się na wysokość najwyżej do 1,5 metra (odpowiada to wysokości grzbietu potencjalnej ofiary). Ich larwy najczęściej spotykamy w trawach do 30 cm, nimfy na trawach i roślinach do 100 cm, z kolei imago (dorosła postać) do 150 cm na spodniej części liścia. Tak więc kleszcze nie spadają z drzew, tym bardziej nie latają i nie skaczą, mogą natomiast zsunąć się z rośliny, wskutek bezpośredniego kontaktu. Dochodzi do tego na przykład w momencie poruszenia przez zwierzę liścia, źdźbła trawy, na którym siedzi pajęczak.
MIT 9. JASNY KOLOR PRZYCIĄGA KLESZCZE - FAŁSZ
Kleszcze nie widzą i nie słyszą, natomiast bardzo dobrze czują, dzięki organowi Hallera. To narząd zmysłu i węchu znajdujący się na pierwszej parze odnóży pajęczaków, dzięki któremu wykrywają ruch powietrza/wibracje, zapachy, zmiany wilgotności i temperatury. Machając uniesionymi odnóżami, będąc np. w trawie kleszcze są w stanie lepiej zlokalizować swoją ofiarę. Potrafią zidentyfikować swojego żywiciela z odległości nawet 20-30 metrów reagując na zapach (ponoć rozpoznają nawet do 50 różnych substancji np. kwas mlekowy i amoniak z potu), ciepłotę jego ciała, stężenie wydychanego dwutlenku węgla czy uwalniane feromony.
MIT 10. SZYBKO WYJĘTY KLESZCZ NIE ZAGRAŻA - FAŁSZ
Niestety nigdy nie mamy gwarancji, że wyjęcie kleszcza zaraz po ugryzieniu pozwoli nam na uniknięcie zakażenia. Oczywiście ryzyko jest znacznie mniejsze, jednak często nie mamy pewności, jak długo kleszcz już żeruje na zwierzęciu. Co więcej, jeśli w śliniankach kleszcz ma wirusy Kleszczowego Zapalenia Mózgu, to przekazuje je natychmiast w momencie wkłucia. Mimo wszystko powszechnie uważa się, że ryzyko zakażenia boreliozą, babeszjozą czy inną chorobą odkleszczową jest tym większe, im dłużej kleszcz pozostaje w kontakcie z żywicielem. Niebezpieczeństwo wzrasta znacząco po 48 h od czasu pełnego wgryzienia się w skórę. Aktywna faza ssania jest kluczowym momentem, w którym dochodzi do przenoszenia się groźnych chorób. To właśnie po tym czasie kleszcz wypuszcza ślinę mogącą zawierać niebezpieczne patogeny.
Autor: Marta Szwajkiewicz-Puza