Komenda aport dla psa. Jak nauczyć psa aportowania?
Aportowanie, czyli przynoszenie rzuconych przedmiotów to popularna forma zabawy z psem. Ale nie tylko! Sprawdź, jak zachęcić psa do przynoszenia i oddawania zabawek na komendę.
Czym jest aportowanie?
Aportowanie to przynoszenie określonego przedmiotu przez psa i oddawanie go opiekunowi. Takie zachowanie zostało wzmocnione na drodze ścisłej selekcji u niektórych ras myśliwskich, zwanych aporterami lub retrieverami (retrieve = odzyskiwać, przynosić). Wykorzystywane było podczas polowań na ptactwo lub drobną zwierzynę - pies towarzyszący myśliwemu oczekiwał na oddanie strzału, a następnie na komendę wynajdował ustrzeloną ofiarę, chwytał ją delikatnie w pysk i przynosił zdobycz swojemu opiekunowi. Odpowiednio wyszkolone psy potrafiły znaleźć zwierzynę nawet z odległości kilkudziesięciu metrów!
Aportowanie to jednak nie tylko zajęcie dla psów myśliwskich - to także jedna z popularnych form zabawy z domowymi pupilami. Chcąc bawić się z psem w przynoszenie piłek i innych rzuconych zabawek warto jednak wiedzieć, że taka czynność nie buduje z psem relacji! Zwierzak goniący za przedmiotem kieruje się instynktem łowieckim i oddaje aport tylko po to, by znów móc go ścigać i złapać. Psiak zafiksowany na pogoni i przedmiocie najczęściej nawet nie nawiązuje z człowiekiem kontaktu wzrokowego i traktuje go wyłącznie jako wyrzutnię. Z tego względu rzucanie psu zabawki na spacerze jest tylko sposobem na wybieganie pupila, czyli jego fizyczne zmęczenie i nie buduje więzi z opiekunem. Dodatkowo tego rodzaju zabawy, jeśli będą proponowane psu zbyt często, mogą skutkować niezdrową fiksacją i nadmiernym pobudzeniem, które może przyczynić się do większej reaktywności czworonoga. Dlatego rzucanie psu piłki na spacerach nie powinno być główną formą zabawy z psiakiem - opiekun powinien także proponować pupilowi inne aktywności, które skupią się na wzajemnej interakcji lub wyciszą nadmiernie pobudzonego czworonoga.
Dlaczego pies nie chce przynosić i oddawać zabawek?
Niektóre rasy psów, szczególnie retrievery, aportowanie mają we krwi i nie muszą być uczone ani przynoszenia, ani oddawania przedmiotów. Jednak wiele domowych czworonogów nie ma najmniejszej ochoty na oddawanie zabawki! Przyczyn takiego zachowania psa może być kilka:
- Pies wcale nie chce bawić się w aportowanie. Nie wszystkie czworonogi czerpią przyjemność z ciągłego biegania za zabawką i wolą inne, ciekawsze aktywności, które bardziej zaangażują ich zmysły lub będą polegały na interakcji z opiekunem. Mogą wtedy łapać zabawkę w pysk i zachęcać opiekuna do zabawy w gonitwę albo zostawiać piłkę i nie przejawiać nią zainteresowania.
- Pies myśli, że oddając zabawkę nie dostanie jej z powrotem. Takie przekonanie może wynikać z obrony zasobów - zwierzak uważa, że piłka stanowi cenny skarb i chce go zachować dla siebie, czasem nawet warcząc przy próbie jej odebrania. Powodem bywa ograniczony dostęp do zabawek na co dzień lub zaburzenie behawioralne, które może prowadzić do agresji. Jeśli pies warczy, broni piłki i grozi zębami, nie wolno odbierać mu zdobyczy na siłę! Należy jak najszybciej skonsultować się z doświadczonym behawiorystą.
- Pies obawia się konfliktu z opiekunem. Problem ten najczęściej wynika z nieodpowiedniego zachowania opiekuna, który zamiast nagradzać psa za przyniesienie piłki rozkazuje mu, by natychmiast ją zostawił lub próbuje odebrać ją siłą, strasząc przy tym pupila i zniechęcając go do dalszej zabawy.
Jeśli pies nie lubi aportować, można nauczyć go tej czynności na komendę. Wprawdzie nie będzie to miało za wiele wspólnego z zabawą, jednak może stanowić ciekawe ćwiczenie dla urozmaicenia sesji treningowych.
Fot. Adam Polak
Trening aportowania to nie tylko zabawa z psem!
Aportowanie zabawki może być elementem codziennej aktywności z psem, jednak wielu opiekunów decyduje się na takie szkolenie na bardziej zaawansowanym poziomie. "Sportowa" nauka aportowania to dobry sposób na zaspokojenie potrzeb psów, które przejawiają silny instynkt myśliwski, a także czworonogów, które lubią wykonywać rozmaite sztuczki i uczyć się nowych, często bardzo skomplikowanych zadań. Poznawanie nowych komend i odnoszenie sukcesów podczas treningu pokaże psu, że współpraca z opiekunem jest opłacalna i zaangażuje jego umysł. Aportowanie to także jedno z zadań, jakie stoją przed psem i jego opiekunem podczas zawodów sportowych - na przykład obedience czy obrony.
Nauka aportowania krok po kroku
Aportowanie to skomplikowana czynność. Jeśli pies jest urodzonym aporterem, nauka będzie przebiegała szybko - wystarczy pokazać czworonogowi, w jaki sposób powinien wykorzystać swój instynkt, a zwierzak w mig załapie cały proces. W przypadku innych psiaków należy uzbroić się w cierpliwość i rozłożyć całą sekwencję zachowania na mniejsze etapy.
Jak wygląda aportowanie? Pies oczekuje na komendę, nie ruszając się z miejsca, podczas gdy opiekun rzuca aport na określoną odległość. Następnie wydaje psu komendę "aport" - dopiero wtedy pies rusza do przedmiotu. Po znalezieniu go łapie go delikatnie w pysk, zanosi opiekunowi i wypuszcza aport z pyska do jego ręki. Tego ciągu czynności należy uczyć psa od końca.
- Najpierw naucz psa trzymania aportu w pysku. Wybrany przedmiot połóż na ziemi i chwal zwierzaka, kiedy okaże mu zainteresowanie - powącha go, dotknie nosem albo chwyci w pysk. Jeśli psiak nie zwraca uwagi na aport, można zachęcić go, odrzucając przedmiot na niewielką odległość, uciekając z nim albo podrzucając w ręce. Na szczególną pochwałę i nagrodę zasługuje każda próba wzięcia aportu do pyska. Kiedy pies zrozumie, że to właśnie za to jest nagradzany, można stopniowo wydłużać czas, jaki mija od chwycenia aportu do wydania nagrody.
- Kiedy pies chętnie trzyma aport, czas na naukę przynoszenia. Należy zachęcić psa, by wziął aport w pysk, a następnie stojąc przed zwierzakiem cofać się o kilka kroków tak, by psiak musiał podążać za opiekunem. Początkowo będzie to zaledwie jeden krok przed wydaniem nagrody, a z czasem można znacząco zwiększyć odległość.
- Jeśli pies opanował chodzenie z aportem w pysku, kolejny etap polega na nauce oddania przedmiotu. Niektóre psy nie chcą tego zrobić - zaczynają uciekać z aportem i zachęcać opiekuna do wspólnej gonitwy. Dlatego podczas nauki warto mieć psa na smyczy, która uniemożliwi mu ucieczkę. Można także nauczyć psa wymiany na inną zabawkę, przysmaki lub smaczną, wysokiej jakości karmę o dużej zawartości mięsa.
- Na koniec należy nauczyć psa, by biegł za rzuconym aportem dopiero na komendę. W tym zadaniu przydaje się wcześniej wyuczona komenda "siad" i wytrzymywanie w pozycji siedzącej wśród różnych rozproszeń. Tu również warto mieć zwierzaka na smyczy, by zatrzymać ewentualne próby zerwania się do biegu na widok lecącej w powietrzu zabawki. Początkowo należy wyrzucać aport na niewielką odległość, a następnie coraz bardziej ją zwiększać. Jeśli psiak czeka cierpliwie na komendę i dopiero po niej rusza, można zrezygnować z trzymania go na smyczy.
Fot. Adam Polak
Jak wybrać aport dla psa?
Wybranie odpowiedniego aportu to ważny element szkolenia. Przedmiot nie powinien być zbyt ciężki, za twardy, za duży ani bardzo delikatny. W przypadku aportowania zabawek dobrym wyborem będzie piłka z plecionej liny w rozmiarze dostosowanym do wielkości pyska psa. Natomiast jeśli zwierzak uczony jest aportowania z myślą o zawodach sportowych, warto nauczyć psa przynoszenia takiego przedmiotu, jaki opisany jest w regulaminie danej dyscypliny sportowej.